Aktualności
27.10.2008

Spada Codatronca Przybysz z kosmosu

Debiutująca w kwietniu tego roku na Top Marques Monaco przedprodukcyjna Codatronca stworzona przez Ercole Spadę i jego syna jest już prawie gotowa do oddania w ręce pierwszych właścicieli. W ostatnich dniach kosmiczne supercoupe przetrwało pomyślnie pierwsze jazdy w rękach dziennikarzy. Choć bardziej wypada powiedzieć, że to właśnie dziennikarze martwili się o przetrwanie...

Wybrańcami szczęścia, którzy mieli okazję pozawijać na oponach Codatronki asfalt w pobliżu turyńskiej siedziby zakładu Spady byli ludzie "Inside Line". Podczas przejazdów udało im się rozpędzić w przeszło 620-konnym potworze do 275 km/h, pozostając jeszcze daleko przed deklarowanymi przez producenta 345 km/h. Przyspieszenia nie mierzono, ale kierujący po tym, co przeżyli wierzą Włochom, że na osiągnięcie setki potrzeba jedynie 3,4 sekundy.

Spada Codatronca

Wśród nieukończonych jeszcze elementów auta znajduje się zawieszenie. Ma być ono w pełni nastawne, a z poziomu kabiny będziemy mogli wybrać pomiędzy czterema trybami: ustawienie twarde, miękkie i pośrednie oraz na deszcz. Co ciekawe tryby te będą dostępne... niezależnie dla przedniej i tylnej osi.

Spada Codatronca

Codantronca wejdzie oficjalnie do sprzedaży w przyszłym roku, ale auto do tej pory znalazło już trzech nabywców. Produkcja ma być ograniczona do zaledwie 20 egzemplarzy, z których każdy będzie kosztował około 400 tysięcy dolarów (według dzisiejszego kursu około 1,25 milionów złotych).

Skomentuj na forumUdostępnij