Aktualności
29.08.2017

Pagani Zonda HP Barchetta Stworzenie świata

Dawno, dawno temu starą fabrykę Pagani Automobili opuściły ostatnie, seryjne egzemplarze modelu Zonda. Były to trzy sztuki pokazanego wiosną 2010 roku Tricolore. Od tamtego czasu trwa w najlepsze produkcja pojedynczych, unikatowych aut na indywidualne zamówienia. A tymczasem... niespodziewanie Zonda powraca w krótkiej serii HP Barchetta!

Dlaczego Zonda? Dlaczego właśnie teraz? I dlaczego HP? Odpowiedź na te wszystkie pytania jest prosta: to sześćdziesiąte urodziny Horaccio Pagani'ego, założyciela marki, który przyszedł na świat dziesiątego listopada 1955 roku w Argentynie. Prace nad urodzinowym samochodem trwały przez ponad dwa lata, a pierwsza, błękitna Zonda HP Barchetta swoją światową premierę miała w tym miesiącu podczas Monterey Car Week w Kalifornii. Na miejscu nie mogło zabraknąć również samego twórca niezwykłego auta, który stworzył je w pierwszej kolejności specjalnie dla siebie.

Pagani Zonda HP Barchetta

HP Barchettę z otwartą karoserią z widoczną na całej powierzchni strukturą włókien węglowych zbudowano z wykorzystaniem wielu elementów ze specjałów przygotowanych w ostatnich latach, wliczając węglowo-tytanowy kadłub, poprawki natury aerodynamicznej, nowe światła czy układ wydechowy, który tradycyjnie kończy się czterema wylotami. Drugie tyle elementów nie pojawiło się nigdy wcześniej, na przykład przednia maska z dodatkowymi otworami, ucięta dużo wcześniej przednia szyba, panele częściowo zasłaniające tylne koła, felgi w stylu modelu Huayra Roadster czy fotele z pasami w szkocką kratę.

Pagani Zonda HP Barchetta

Parametry techniczne HP Barchetty pozostają po części tajemnicą. Podczas premiery można było dowiedzieć się jedynie, że auto zasila wolnossąca, 36-zaworowa jednostka V12 od AMG, połączona z ręczną skrzynią o sześciu biegach. Samochód ważący 1250 kilogramów na sucho wyposażono m.in. w węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe Brembo o średnicy 380 milimetrów na każdej osi, regulowane amortyzatory firmy Öhlins; oraz specjalnie przygotowane dla Pagani Automobilie ogumienie Pirelli P Zero Corsa HP. Nieoficjalnie mówi się, że maszyna miałaby dysponować mocą aż 800 koni mechanicznych i momentem obrotowym 850 niutonometrów. W planach jest zbudowanie tylko trzech egzemplarzy (pierwszy należy do Horacio). Cena za sztukę? Nieoficjalnie: piętnaście milionów dolarów (ponad 53 miliony złotych)!

Skomentuj na forumUdostępnij