Aktualności
24.02.2016

Toro Rosso STR11 Jedenasty rok

Red Bull, austriacki gigant stojący za najpopularniejszymi napojami energetycznymi na świecie, jako jedyny ma w Formule 1 dwa zespoły. Pierwszym z nich jest Red Bull Racing z czterema tytułami mistrzów świata konstruktorów i czterema kierowców, drugim Scuderia Toro Rosso. Nachodzący sezon będzie dla Toro Rosso już jedenastym.

Od początku obecnej dekady Toro Rosso nie jest już tylko cieniem dla Red Bulla i przygotowuje własne podwozia, a nie bazuje na tym, co przygotuje Red Bull Technologies. Najnowsza konstrukcja nosi oznaczenie STR11. Samochód od poniedziałku bierze udział w pierwszych, oficjalnych testach przed rozpoczęciem sezonu na torze Circuit de Barcelona-Catalunya w Hiszpanii, ale kibice jeszcze nie mogą zdecydować czy będą się z nim identyfikować. Malowanie bolidu zostanie pokazane dopiero na tydzień, pierwszego marca.

Toro Rosso STR10

Toro Rosso po dwóch latach współpracy z Renaultem wróciło w tym roku do jednostek napędowych Ferrari, z którym pracowało w latach 2007-2013. Nie będą to jednak najnowsze układy typu 059/5, które znajdziemy w bolidach Ferrari, Haasa i Saubera, ale zeszłoroczne Ferrari 059/4. Zgodnie z przepisami w bolidach Formuły 1 znajdziemy benzynowe silniki V6 o pojemności 1,6 litra z turbodoładowaniem w otoczeniu systemów odzyskiwania energii kinetycznej i cieplnej, połączone z ośmiostopniowymi skrzyniami biegów. Cały bolid musi ważyć minimum 702 kilogramy, wliczając w to wodę, smary i kierowcę.

Toro Rosso STR10

W tym roku w barwach Toro Rosso, drugiego w Formule 1 zespołu należącego do Red Bulla, startować będą 18-letni Max Verstappen z Belgii i 21-letni Carlos Sainz z Hiszpanii, co oznacza kontynuację działalności w zeszłorocznym składzie. Obaj debiutowali w Formule 1 w ubiegłym roku i obaj dowieźli zespół na siódme miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Sainz znalazł się na miejscu piętnastym w tabeli kierowców, a jego najlepszym wynikiem było miejsce siódme w Grand Prix USA. Verstappen uplasował się dwunasty i dwa razy otarł się o podium: na Węgrzech i w USA zajął czwarte miejsce.

Skomentuj na forumUdostępnij