Aktualności
19.02.2016

Bentley Flying Spur V8 S Luksus i sport

Flying Spur od Bentley'a, jedna z najszybszych i najbardziej luksusowych limuzyn na świecie, idzie w ślady dwudrzwiowego Continentala GT i powiększa wachlarz swoich możliwości o wariant V8 S. To propozycja dla tych, u których bazowy model z 507-konną, widlastą ósemką na pokładzie z jakiegoś powodu nie załapał się na listę zakupów.

Nowy Flying Spur V8 S będzie kusił potencjalnych klientów marki podwójnie turbodoładowanym silnikiem V8 o pojemności czterech litrów, którego moc podskoczyła do 528 koni mechanicznych przy jednoczesnym zwiększeniu maksymalnego momentu obrotowego do 680 niutonometrów, które dostępne są już od 1700 obrotów na minutę. Dzięki systemowi odłączania połowy cylindrów średni apetyt silnika na paliwo zostanie zatrzymany na poziomie niecałych 11 litrów na setkę, a jego teoretyczny zasięg sięgnie w najlepszym przypadku 840 kilometrów.

Bentley Flying Spur V8 S

Moc widlastej ósemki rozdzielana jest pomiędzy cztery koła w stosunku 40:60, a za jej przekazanie odpowiada ośmiostopniowy automat firmy ZF. Właściciele V8 S, który stanie na początku marca na salonie samochodowym w Genewie, mogą liczyć na żywsze reakcje na gaz, szczególnie w trybie jazdy "S". Limuzyna o długości prawie 5,3 metrów i masie dochodzącej do 2,5 ton będzie wymagała tylko 4,9 sekund na rozpędzenie się do setki. Jej prędkość maksymalna sięgnie 306 kilometrów na godzinę.

Bentley Flying Spur V8 S

Oprócz mocniejszego silnika w modelu Flying Spur V8 S natkniemy się na przestrojone, adaptacyjne zawieszenie z układem Continuous Damping Control, przekalibrowany system Electronic Stability Control, czarne detale karoserii i unikatowe kolory nadwozia oraz tapicerki. Opcją będą tarcze hamulcowe ze spieków węglowo-ceramicznych. W całej gamie Flying Spura, dostępnego również z 6-litrowym silnikiem W12, pojawią się nowe opcje. Będą to między innymi nowe materiały na tapicerki oraz niekończące się detale zapewniane na indywidualne życzenia przez oddział Mulliner.

Skomentuj na forumUdostępnij