Aktualności
08.11.2015

Delahaye 94 Wysokie wymagania

Firmy Delahaye, francuskiego producenta luksusowych i sportowych modeli z wyższej półki, nie ma z nami już od ponad sześciu dekad. Tradycje marki stara się podtrzymywać nie związane z nią w żaden sposób Delahaye USA, u którego produkowane są ekskluzywne repliki w stylu przedwojennych Bugatti. A gdyby tak historia miała zmienić kierunek?

Jak prawdziwe Delahaye wyglądałoby dzisiaj? Na to pytanie w jednym ze swoich wirtualnych projektów odpowiada pewien Polak, Paweł "Breshke" Czyżewski z Lublina. Projektant pracował nad wizją grand tourera o nazwie Delahaye 94, licząc od pierwszych szkiców, przez blisko dwa lata. W zamyśle twórcy miał to być samochód dla najbardziej wymagających klientów, ceniących sobie wygodę, prezencję oraz osiągi auta. Wnętrze, w którym skóra, welur i drewno miałyby spotykać się z aluminium i chromem, inspirowane było instrumentami muzycznymi.

Delahaye 94

W oryginalnych kształtach karoserii coupe 94 można dostrzec naleciałości z wielu współcześnie operujących marek, jak choćby Bugatti (przypomnijmy przy okazji inny, słynny projekt Polaka - Bugatti Gangloff), Aston Martin czy Alfa Romeo. Czyżewski przygotował swoje dzieło w kilku różnych wariantach kolorystycznych, w tym w malowaniu podkreślającym narodowość marki z grillem i bocznymi otworami komory silnika w kolorach francuskiej flagi. W szczegóły techniczne stylista się nie zagłębia - nasza wyobraźnia może włożyć pod maskę auta wszystko, co tylko zechcemy...

Delahaye 94

Francuska firma pojawiła się na mapie świata już w 1845 roku jako producent maszyn do wytwarzania cegieł. Już w roku 1894 Emile Delahaye pokazał swój pierwszy automobil, a cztery lata później ruszyła produkcja. Pierwsze 600 aut sprzedano już w 1899 roku, a produkcja osiągnęła poziom co najmniej 20 maszyn miesięcznie. W pierwszych latach XX wieku największymi modelami marki zainteresował się król Hiszpanii. W okresie międzywojennym oferowano przede wszystkim modele sześciocylindrowe, a po roku 1935 i przejęciu Delage pojawiły się między innymi wielkie V12 i dość udane maszyny wyścigowe (wygrana Delage w Campbell Trophy w 1937 roku, wygrane Delahaye w Pau Grand Prix i Cork Grand Prix w 1938 roku).

Delahaye 94

Po drugiej wojnie światowej zakład dołączył do koncernu Groupe Francaise Automobile i na krótko wrócił do produkcji modeli przedwojennych. W roku 1950 sprzedano 483 samochody, ale rok później już tylko 77. W tym samym czasie pokazano interesujący model z napędem 4x4 w stylu Jeepa, ale koniec firmy był coraz bliższy. W roku 1954 Delahaye połączyło się z zakładami Hotchkiss i pod nowym zarządem ograniczyło działalność do produkcji samochodów ciężarowych. W drugiej połowie lat pięćdziesiątych marka zniknęła z rynku.

Skomentuj na forumUdostępnij