Aktualności
31.08.2015

6 Hours of Nürburgring Weekend Porsche

Do długodystansowych, wyścigowych mistrzostwach świata powrócił w minionym tygodniu po prawie ćwierć wieku przerwy Nürburgring. Na torze, który w ostatnim dwudziestoleciu gościł przede wszystkim puchary Le Mans Series i Blancpain Endurance Series rozegrano wczoraj czwartą z ośmiu, sześciogodzinną eliminację FIA World Endurance Championship.

Najszybsze prototypy widzieliśmy na Nürburgringu ostatni raz w 2009 roku w ramach europejskiego pucharu Le Mans Series, kiedy to triumfował Aston Martin na podwoziu Loli. Mistrzostwa świata, World Sportscar Championship, gościły tu ostatni raz jeszcze dawniej - w 1991 roku. Z bitwy prototypów grupy C zwycięsko wyszedł wówczas Jaguar XJR-14, który zajął dwa pierwsze miejsca, wyprzedzając między innymi jedne z ostatnich ewolucji Porsche 962C. W tym roku o wygraną walczyły po dwie formacje Toyoty, Audi i Porsche. Ta ostatnia wygrała w czerwcu w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, a kilka dni temu potwierdziła swoją obecność w WEC co najmniej do końca sezonu 2018.

6 Hours of Nürburgring

Porsche przywiozło ze sobą dwie sztuki blisko 1000-konnych modeli 919 Hybrid w specyfikacji o wysokim docisku aerodynamicznym, w których zmienia się około 80% karoserii w porównaniu do modeli o niskim docisku na długie proste toru Le Mans. Podczas piątkowych, deszczowych treningów w górach Eifel auta ze Stuttgartu wykręciły drugi i trzeci czas, ale w sobotnich kwalifikacjach nie dały się już nikomu wyprzedzić. Po pole position na 5,14-kilometrowym torze sięgnęli Dumas i Lieb, a drugie pole startowe wywalczyli Webber i Bernhard. Było to już czwarte pole position dla Porsche w czterech dotychczasowych eliminacjach tegorocznego sezonie WEC.

6 Hours of Nürburgring

Za modelami Porsche na starcie ustawiły się dwie sztuki Audi R18 E-Tron Quattro, które do najszybszego 919 traciły po ponad sekundzie, dwie sztuki Toyoty TS040 Hybrid ze stratą ponad dwóch sekund każda oraz dwie sztuki benzynowego Rebelliona R-One ze stratą ponad sześciu sekund. W grupie LMP2 najszybszy był prototyp Oreca 05 Nissan zespołu KCMG, w którym zasiadał m.in. Nick Tandy, tegoroczny zwycięzca Le Mans. Kwalifikacje w grupach GTE Pro oraz GTE Am zdominowały Ferrari 458 zespołów AF Corsa i SMP Racing, które wyprzedziły Aston Martiny.

6 Hours of Nürburgring

Po sześciu godzinach niedzielnego ścigania Ferrari utrzymało się na prowadzeniu jedynie w klasie GTE Lm, którą wygrali Shaytar, Bertolini i Basov. Faworyta w grupie GTE Pro już po kilkunastu minutach wyeliminowała usterka elektryczna. Dwa pierwsze miejsca wśród profesjonalistów na podium zajęli kierowcy Porsche 911 RSR. Wygrał duet Lietz i Christensen. W grupie LMP2 prowadzenia nie oddało KCMG, z przewagą ponad siedemdziesięciu sekund nad drugim samochodem w tej grupie wygrali Howson, Bradley i Tandy.

6 Hours of Nürburgring

Niedzielny wyścig w przeszło 30-stopniowym upale przed blisko 62-tysięczną publicznością wygrali Timo Bernhard, Brendon Hartley i Mark Webber w Porsche 919 Hybrid, którym nie było dotychczas dane stanąć na najwyższym stopniu podium. Drugie miejsce zajęła załoga Dumas, Jani i Lieb w drugiej sztuce 919. Dla obu wyścig nie przebiegł bez incydentów. Samochód z pole position w wyniku błędu jednego z czujników zużywał za dużo paliwa, co zaowocowało aż trzema karami stop&go o łącznej długości 95 sekund, a od 167 okrążenia toczył zaciętą walkę z dwoma autami Audi. W drugim 919 po 24 kółku trzeba było wymienić cały przód, po którym maszyna spadła na szóste miejsce. Zwycięzcy przejechali 203 okrążenia czyli prawie 1043 kilometry.

6 Hours of Nürburgring

Trzecie miejsce na Nürburgringu zajęła załoga Audi w składzie Fassler, Lotterer i Treluyer, która straciła okrążenie do zwycięzcy i niecałe 16 sekund do miejsca drugiego. Miejsce czwarte zajęło kolejne Audi, a czwarte i piąte Toyoty. Na pozycji numer siedem w klasie LMP1, 18 w generalce i pierwszej wśród prywatnych, benzynowych prototypów uplasował się pojazd CLM. To najlepszy wynik w dotychczasowych startach zespołu, którego zazwyczaj brakowało na mecie, a jeśli do niej dojechał to przegrywał z Rebellionem.

6 Hours of Nürburgring

Po czterech z ośmiu eliminacji pucharu World Endurance Championship w tabeli kierowców prowadzenie utrzymują zawodnicy Audi: Fassler, Lotterer i Treluyer, których za każdym razem oglądaliśmy na podium. Na drugą pozycję wskoczyli niedzielni zwycięzcy. W tabeli konstruktorów Porsche zwiększyło swoją przewagę nad Audi i Toyotą. Do końca sezonu pozostały jeszcze cztery eliminacje. Najbliższą będzie sześciogodzinny wyścig na torze Circuit of the Americas w Texasie, na którym rok temu zabrakło dla Porsche miejsca na podium. Imprezę zaplanowano już na 19 września.

Skomentuj na forumUdostępnij