Aktualności
24.01.2015

Tuthill Porsche 911 RGT Druga natura

Rajdy samochodowe od dłuższego już czasu nie należą do obszarów zainteresowań Porsche, choć marka ma z nimi bardzo bogatą historię. Przykład: Rajd Dakar, w którym z powodzeniem startowano w latach osiemdziesiątych, wygrywając w roku 1984 oraz 1986. Mimo, że taktyka marki nie uległa zmianie jej samochody możemy ponownie zobaczyć w serii WRC!

Za powrót Porsche do rajdowych, samochodowych mistrzostw świata odpowiada Francis Tuthill, którego zakład od kilkudziesięciu już lat zajmuje się serwisowaniem, renowacją i modyfikacją zabytkowych Porsche, a przede wszystkim przystosowywaniem samochodów do różnego rodzaju zawodów i startów w rajdach zabytków. Rajdowe coupe 911 to najambitniejsze przedsięwzięcie firmy. Udany debiut samochodu w ubiegłorocznym Rajdzie Niemiec oznaczał powrót Porsche do pucharu WRC po... 28-letniej przerwie! W ostatnich miesiącach uruchomiono program budowy samochodów dla klientów, za które odpowiadają ludzie pracujący wcześniej m.in. dla Prodrive czy Aston Martina.

Tuthill Porsche 911 RGT

Rajdowe 911 powstaje w myśl przepisów nowej grupy RGT, czyli regulacji zachęcających do startów w samochodach GT, którą FIA wprowadziło po raz pierwszy w 2011 roku. W tym sezonie, który kilka dni temu otworzył Rajd Monte Carlo, maszyny RGT punktowane są we własnym, głównie asfaltowym pucharze, który poza mistrzostwami świata WRC obejmuje także mistrzostwa Europy. Przepisy przewidują m.in. napęd przenoszony tylko na tylną oś, bazę w postaci dostępnego dla zwykłych użytkowników dróg modelu z miejscem dla dwóch lub 2+2 osób, nową klatkę bezpieczeństwa, zawieszenie oraz stosunek mocy do masy wielkości około 3,4 kilogramów na koń mechanicznych.

Tuthill Porsche 911 RGT

Pierwsza sztuka angielskiego 911 RGT, którą startowano w WRC w ubiegłym roku powstała na bazie coupe 911 GT3 Cup generacji 997, ale firma oferuje również konwersję najnowszego modelu generacji 991. Moc silnika ze względu na przepisy ograniczona jest do około 360-400 koni mechanicznych, które tylko z pozoru brzmią na niewystarczające. W kończącym się w ten weekend Rajdzie Monte Carlo mamy tylko trzy samochody grupy RGT. Wszystkie to 911. Prowadzą je Francois Delecour, Marc Duez i Romain Dumas. Po dwunastu z piętnastu odcinków specjalnych najszybszy jest Delecour (miejsce 27 w generalce). Tuthill nie liczy na to, że jego działania zmuszą do pracy producentów, ale na to, że prywatne firmy przygotują auta RGT innych marek. Może Aston Martin, Nissan, Ferrari...

Skomentuj na forumUdostępnij