Aktualności
18.01.2015

BMW ConnectedDynamics Łączenie dynamiczne

Po zadomowieniu się hybryd kolejnym krokiem w ewolucji samochodów wydają się maszyny autonomiczne. BMW ma już swoje hybrydy, działające w odległych segmentach, miejskiego malucha i3 oraz sportowe coupe i8, a autonomicznymi autami afiszuje się w ostatnich tygodniach konkurencja, Audi oraz Mercedes-Benz. Ile będziemy czekać na adekwatną reakcję z Bawarii?

Na to pytanie BMW nie daje jeszcze odpowiedzi i tylko pozornie jest w tyle za sprawą mniejszego rozgłosu. Prace marki w temacie samochodów poruszających się bez kierowcy trwają już od kilku lat i przykładowo rok temu ich postęp reprezentował model M235i, który zaprogramowano do autonomicznego driftu. Widowiskowych konceptów na razie brak, przynajmniej jeśli chodzi o samo BMW, bo miłośnikom marki nie brakuje pomysłów.

BMW ConnectedDynamics

Widoczna powyżej wizja to dzieło 26-letniego Lukasa Haaga, powstała kilka miesięcy temu w ramach pracy dyplomowej na Uniwersytecie Pforzheim, której patronowała komórka BMW odpowiedzialna za stylistkę samochodów marki. Coupe o nazwie ConnectedDynamics to pomysł na autonomiczne BMW niedalekiej przyszłości, wykonane z lekkich materiałów kompozytowych z miejscem dla dwóch lub czterech osób. Gdyby auto powstało w rzeczywistości miałoby około 445 centymetrów długości, 199 centymetrów szerokości i 125 centymetrów wysokości (nie licząc anten czujników).

BMW ConnectedDynamics

Według Haaga samochód do poruszania się wykorzystywałby silniki elektrycznie oraz wodorowe ogniwa paliwowe. Napędzane byłby wszystkie cztery koła, każde skrętne i każde reagujące z adaptacyjnym zawieszeniem na przechyły w zakrętach. W trybie jazdy autonomicznej fotele można by przesunąć w pozycję umożliwiającą wygodne położenie się i oddanie czynnościom, za które dzisiaj groziłby z pewnością co najmniej kosztowny mandat. Pokładowe systemy umożliwiłyby również szlifowanie umiejętności kierowcy, podpowiadając w przypadku znalezienia się na zamkniętym torze wyścigowym prawidłowe zachowania i rejestrując nasze postępy.

Skomentuj na forumUdostępnij