Aktualności
11.11.2014

McLaren Sports Series Czarny łabędź

McLaren rozpoczął kampanię promocyjną swojego nowego, drogowego modelu, który zostanie pokazany publicznie już za kilka miesięcy. Pojazd, który ukrywał się dotychczas pod wewnętrznym oznaczeniem P13 wejdzie na rynek pod nieco mylącą nazwą Sports Series. Tak samo, jak w przypadku rodziny 12C będziemy mieli do czynienia z kilkoma wariantami auta.

Na razie Brytyjczycy nie zdradzają wiele na temat auta. Oficjalnie wiadomo, że będzie to najmniejszy i najtańszy model w gamie, konkurujący między innymi z Porsche 911. Sports Series zbudowany będzie na węglowym kadłubie, a do jego napędu posłuży silnik V8 o pojemności 3,8 litrów, znany doskonale z innych McLarenów, który w modelu P1 z podwójnym turbodoładowaniem rozwija aż 737 KM. Nieoficjalnie mówi się, że moc nowego McLarena miałaby zawierać się w przedziale od 450 do 500 koni mechanicznych.

McLaren Sports Series

Sport Series towarzyszy kampania reklamowa, prowadzona na stronach internetowych McLarena i w serwisach społecznościowych pod hashtagiem BlackSwanMoments. Całość odnosi się do tak zwanej "teorii czarnego łabędzia", metafory zjawisk niespodziewanych o dużym znaczeniu. McLaren w ciągu najbliższych tygodni wybierze trzynaście takich momentów. Pierwsze dwa to wygrana 15-letniego Bruce'a McLarena, założyciela marki w debiucie za kierownicą własnoręcznie przygotowanego Austina oraz narodziny Internetu. Trzynastym zupełnie nieskromnie będzie światowa premiera McLarena Sports Series.

McLaren P1

Sports Series ma zadebiutować już w drugim kwartale przyszłego roku. Najpierw pojawi się coupe, później oczekiwany jest spider oraz wersja odchudzona. W tym roku McLaren potwierdził również prace nad modelem P15, który miałby wypełnić lukę między 650-konnym 650S, a hybrydowym, 916-konnym P1 (na zdjęciu powyżej). Nowości nadchodzi jeszcze więcej: w okolicach czerwca powinna ruszyć produkcja torowego P1 GTR, który jako koncept został pokazany latem, a nieoficjalnie mówi się o odchudzonym 650S, który miałby konkurować choćby z Ferrari 458 Speciale.

Skomentuj na forumUdostępnij