Aktualności
02.12.2013

Youabian Puma Chirurgia plastyczna

Na zakończonej wczoraj wystawie samochodowej w Los Angeles uwagę odwiedzających już przy wejściu przyciągał wehikuł nikomu nie znanej marki Youbian. Na ustawiony w strategicznym miejscu pojazd nie bez powodu spoglądała ze zdjęcia puma - samochód nazwano tak samo, jak nazywamy tego dzikiego kota.

Na pierwszy rzut oka kabriolet Youabian Puma może wydawać się przeciętnych rozmiarów, ale w rzeczywistości jest ogromy. Samochód mierzy 6,15 metrów długości, stoi 23 centymetry nad ziemią, a jego opony mają aż 112 centymetrów średnicy oraz 53 centymetry szerokości i nawinięte są na 20-calowe felgi. Gdzieś z tyłu schowano twardy, składany dach, którego automatyczne rozłożenie ma zajmować niecałe 30 sekund.

Youabian Puma

Pumę szeroką na prawie 2,45 metrów zbudowano na podwoziu ze stopów aluminium i stali i przykryto karoserią z włókien szklanych. W środku znalazły się skórzane fotele dla czterech osób oraz dwa zbiorniki paliwa o pojemności około 70 litrów. Monstrum porusza się dzięki 7-litrowemu V8 o mocy 512 koni mechanicznych, które miałoby je katapultować od zera do 60 mil na godzinę w zaledwie 5,9 sekund. Tako rzeczą twórcy. Silnik umieszczono z przodu, poprzez 6-stopniowy automat napędza on tylne koła.

Youabian Puma

Za samochód odpowiada niejaki doktor K. Youbian, który na co dzień zajmuje się... chirurgią plastyczną. Zbudowanie pierwszego, premierowego egzemplarza zajęło zebranemu przez niego zespołowi pięć lat. Firma jest gotowa na budowę kolejnych sztuk, na które właścicielom przyjdzie czekać po 18 miesięcy od chwili wpłacenia zaliczki w wysokości 250 tysięcy dolarów. Końcowy rachunek będzie sięgał 1,1 miliona dolarów.

Skomentuj na forumUdostępnij