Aktualności
24.09.2013

6 Hours of Circuit of the Americas Sto razy Audi

Długodystansowe mistrzostwa świata minęły już półmetek, a w miniony weekend pojawiły się po raz pierwszy w Teksasie. Piątą z ośmiu eliminacji pucharu FIA WEC był 6-godzinny wyścig na otwartej 11 miesięcy temu pętli Circuit of the Americas. Nowych widoków nie brakowało, ale na mecie było po staremu.

Faworyci, czyli zespoły Audi i Toyoty reprezentowane były przez trzy samochody. Mokre sesje treningowe i kwalifikacyjne zakończyły się dominacją Audi. Pole position dla trójki Duval, Kristensen i McNish w samochodzie #2, drugie pole startowe dla ekipy Fassler, Lotterer, Treluyer z numerem #1 i trzecie dla Toyoty zespołu w składzie Buemi, Davidson oraz Sarrazin, który był o niecałe 1,4 sekundy wolniejszy od najszybszego R18.

6 Hours of Circuit of the Americas

Pierwsze spotkanie World Endurance Championship z trasą Circuit of the Americas okazało się bardzo wymagające dla Audi z numerem #1. Już od samego początku Fassler musiał walczyć o pozycje z Toyotą, a samochód w ciągu całego wyścigu musiał kilka razy odwiedzać mechaników na naprawy uszkodzeń. Na domiar złego zespół otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową. Na mecie uplasował się na miejscu trzecim ze stratą jednego okrążenia do zwycięzcy.

6 Hours of Circuit of the Americas

Maszyna z numerem #2 nie miała większych problemów i po 187 okrążeniach minęła linię mety z zapasem ponad 23,6 sekund nad Toyotą. Dla Duvala, Kristensena i McNisha oznaczało to zwiększenie przewagi w klasyfikacji generalnej kierowców z 22 do 33 punktów nad kolegami z drugiego R18 E-Tron Quattro. Całemu zespołowi Audi zabrakło tylko 6 punktów, aby już teraz świętować tytuł mistrza świata producentów. Kolejna eliminacja, 6-godzinny wyścig na torze Fuji w Japonii, odbędzie się 20 października.

6 Hours of Circuit of the Americas

Zwycięstwo Audi w Stanach Zjednoczonych było już setną wygraną niemieckiej marki w samochodzie LMP1. Wynikiem tym Audi zatoczyło pewne koło0 - pierwszą wygraną odniesiono także w USA, w marcu 2000 roku na torze Sebring. Najwięcej wyścigów, bo aż 63 w latach 2000-2006 wygrały kolejne ewolucje modelu R8. Wysokoprężne R10 TDI w latach 2006-2008 triumfowało 22 razy, w latach 2009-2011 trzy wygrane przywiozło R15 TDI, a od roku 2011 modele R18, R18 Ultra i R18 E-Tron Quattro wygrały 12 razy.

Skomentuj na forumUdostępnij