Aktualności
07.09.2013

Zenos E10 Odzyskiwanie danych

Tak, jak w przyrodzie, tak samo w brytyjskim przemyśle samochodowym nic nie ginie. Byłe szefostwo Caterhama i Lotusa połączyło wspólne siły i pasje i powołało do życia zupełnie nową markę Zenos. Celem firmy będzie oczywiście produkcja lekkich samochodów sportowych. Inaczej przecież być nie mogło!

Za marką Zenos stoi Ansar Ali, były CEO Caterhama i dyrektor naczelny Lotusa, oraz Mark Edwards, szef działu operacyjnego w Caterhamie i asystent piastującego to samo stanowisko w Lotusie. Panowie spotkali się po raz pierwszy w 1999 roku w Lotusie, a dziś zapowiadają aż trzy modele pod własnym szyldem i oznaczeniami E10, E11 oraz E12.

Zenos E10

Na pierwszy ogień pójdzie E10, spartański roadster w duchu Lotusa 7, który ma wejść na rynek już w przyszłym roku. Pojazd będzie budowany na kadłubie z aluminium i włókien węglowych z aluminiowymi ramami pomocniczymi i stalowymi pałąkami, a jego masa nie przekroczy 650 kilogramów. Co ciekawe włókno węglowe ma pochodzić z recyklingu, co znacznie obniży cenę maszyny i koszty jej produkcji. Auto ma mierzyć tylko 3,56 metrów długości.

Zenos E10

Za plecy kierowcy i pasażera trafi wolnossący, 4-cylindrowy silnik Forda z bezpośrednim wtryskiem paliwa i pojemnością dwóch litrów. Motor ma produkować 200 KM i 210 Nm, które będą lądować na tylnych kołach za pośrednictwem ręcznej, 5-stopniowej skrzyni biegów. Za dopłatą dostaniemy m.in. 6-stopniową skrzynię biegów, mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, regulowane amortyzatory i pełnowymiarową klatkę bezpieczeństwa.

Zenos E12

Samochód, w którym na jedną tonę przypadać będzie 307 koni mechanicznych, ma po 4,5 sekundach przekraczać 60 mph i rozwijać prędkość maksymalną prawie 220 km/h. O cenie auta jego twórcy na razie nie informują, ale zdradzają za to swoje plany na najbliższe pięć lat. Na rok 2016 zaplanowany jest niewiele większy, ale o wiele bardziej cywilizowany roadster E11, a na rok 208 coupe E12.

Skomentuj na forumUdostępnij