Aktualności
26.08.2013

Grand Prix Belgii Odliczanie końcowe

Formuła 1 wróciła z wakacji i weszła w decydującą fazę, obejmującą ostatnie czternaście tygodni współzawodnictwa i ostatnie dziewięć wyścigów w tym roku. Drugą połowę sezonu otworzyło niedzielne Grand Prix Belgii na działającym od 1921 roku torze Spa-Francorchamps, który mierzy obecnie 7 kilometrów długości.

W mokrych kwalifikacjach na belgijskim obiekcie, wymienianym przez wielu kierowców jako ulubiony tor, najszybszy był Hamilton w bolidzie Mercedesa. Było to już czwarte pole position Brytyjczyka z rzędu i piąte w tym roku. Za nim Vettel i Webber, a później Rosberg. Na piątym polu startowym di Resta, za nim Button, dwa Lotusy (Grosjean i Raikkonen) oraz niespodziewanie słabo oba bolidy Ferrari (Alonso i Massa). Po raz pierwszy w historii obaj kierowcy Marussii awansowali do Q2.

Grand Prix Belgii

Vettel, trzykrotny mistrz świata, był w Belgii klasą sam dla siebie. Hamiltona zostawił za plecami już na pierwszym okrążeniu, a na mecie po 44 kółkach miał prawie 16,9 sekund przewagi nad kolejnym kierowcą. Drugi bolid Red Bulla, prowadzony przez Webbera, który w przyszłym roku będzie startował w wyścigach długodystansowych w Porsche klasy LMP1, ukończył wyścig na piątej pozycji.

Grand Prix Belgii

Alonso nie zaczynał najlepiej, ale wyścig zakończył na drugiej pozycji. Massa w drugim Ferrari wylądował na pozycji siódmej. Podium zamknął Hamilton, za którym znalazł się jego partner z zespołu Mercedsa, Rosberg. Miejscem szóstym zadowolił się Button w McLarenie, co było jednym z jego najlepszych wyników w tym roku.

Grand Prix Belgii

Raikkonen po raz pierwszy od czasu GP Wielkiej Brytanii w lipcu 2009 roku nie dojechał do mety i po raz pierwszy od GP Chin w kwietniu 2012 roku nie zdobył punktu - w jego bolidzie awarii uległy hamulce. Grosjean w drugim Lotusie zajął ósme miejsce. Strefę punktową zamknęli Sutil w Force India oraz Ricciardo w Toro Rosso, który w przyszłym roku będzie prawdopodobnie jeździł w Reb Bullu.

Grand Prix Belgii

Vettel po jedenastu wyścigach ma na koncie 197 punktów. Alonso traci do niego już 46 oczek, Hamilton 58, a Raikkonen, który spadł z miejsca drugiego w klasyfikacji kierowców, 63. Wśród zespołów bez zmian: Red Bull, Mercedes, Ferrari i na czwartym miejscu Lotus. Kolejny wyścig już 8 września. Będzie nim Grand Prix Włoch na torze Monza.

Skomentuj na forumUdostępnij