Aktualności
20.05.2013

Aston Martin CC100 Sto lat uwodzenia

Specjalne kolory, wykończenie i wyposażenie limitowanych serii modeli Vantage, DB9 i Vanquish to za mało! Aston Martin setną rocznicę swojej działalności uświetnia specjalnym konceptem CC100. Maszyna nawiązuje do największych, sportowych sukcesów marki i wskazuje kierunek, którym podążą jej przyszłe auta.

CC100 powstał na wzór wyścigowego speedstera DBR1, który zadebiutował w 1956 roku i który przyniósł marce najbardziej prestiżowe wygrane w jej całej historii. DBR1, którym jeździli między innymi Carroll Shelby i Stirling Moss, przyczynił się do pierwszej i jedynej wygranej Aston Martina w 24-godzinnym wyścigu Le Mans i trzech wygranych z rzędu w 1000-kilometrowym wyścigu na Nürburgringu.

Aston Martin CC100 i Aston Martin DBR1

Samochód zaprojektowano i zbudowano w ekspresowym tempie niecałych sześciu miesięcy. Auto oparto na podwoziu z silnikiem V12 serii AM11, wykorzystywanym w najnowszym DB9 i Rapide S, a jego węglową karoserię wykonało kanadyjskie Multimatic, któremu zaufano wcześniej w temacie karbonowego podwozia modelu One-77. Silnik ożeniono z ręczną, zautomatyzowaną skrzynią biegów o sześciu przełożeniach, którą sterujemy łopatkami przy kierownicy.

Aston Martin CC100

Kabina CC100 mieści w dwóch wnękach kierowcę i pasażera, których otaczają nagie włókna węglowa, skórzana tapicerka i skórzane pasy. Zamiast analogowych zegarów umieszczono ekran TFT, a z przodu zamiast zwykłych żarówek znalazły się LEDy - oba elementy mają wkrótce trafić do seryjnych modeli Aston Martina. Auto mierzy około 4,5 metrów długości, razem z lusterkami ponad 2 metry szerokości i waży podobno niecałe 1200 kilogramów.

Aston Martin CC100

Detale techniczne pojazdu Aston Martin zachowuje dla siebie. Firma zdradza jedynie, że V12, które w Rapide S wydziela aż 558 KM, pozwala na rozwinięcie 100 km/h w nieco ponad 4 sekundy i rozpędzenie się do elektronicznie ograniczonej prędkości maksymalnej 290 km/h. CC100 powstał tylko w jednym egzemplarzu, który pokazano wczoraj przed tysiącem kibiców przy okazji 24-godzinnego wyścigu na Nürburgringu.

Skomentuj na forumUdostępnij