Aktualności
13.03.2013

Amelia Island Konkurs elegancji

Tegoroczny konkurs elegancji Amelia Island, który miał miejsce w minioną niedzielę, zgromadził w jednym miejscu jedne z najbardziej fascynujących aut w historii motoryzacji. Najbardziej prestiżowe wyróżnienia przypadły najcenniejszemu egzemplarzowi Forda GT40 i dopiero co odrestaurowanemu Duesenbergowi SJN.

W tym roku na Florydzie świętowano pięćdziesiąte urodziny Porsche 911, pięćdziesiąte urodziny Corvette Sting Ray, pięćdziesiąte urodziny marki Lamborghini i pięćdziesiąte urodziny Forda GT40, który w drugiej połowie lat sześćdziesiątych wygrał w 24-godzinnym wyścigu Le Mans cztery razy z rzędu. W jednym miejscu zebrało się kilkanaście bezcennych, oryginalnych sztuk GT40 i modele zbudowane tylko w jednym egzemplarzu.

Ford GT40

GT40 pojawił się w prawie wszystkich możliwych odmianach. Mieliśmy więc prototyp z samych początków serii, eksperymentalny egzemplarz pozbawiony dachu, wariant z odchudzonym podwoziem, drogową sztukę serii GT40 Mark III, wyścigowe Mark IV i w roli największych gwiazd kilka modeli w barwach Gulfa - GT40 MkI, GT40 MkII i Mirage. Oprócz samochodów największą atrakcję stanowiły oblegane wykłady na temat legendarnego Forda, które prowadził m.in. Dan Gurney, członek zespołu odpowiedzialnego za rozwój GT40 i kierowca, który wygrał w Le Mans w 1967 roku na pokładzie MkIV.

Ford GT40 Gulf #1075

Prestiżowe wyróżnienie Concours de Sport otrzymał bezcenny GT40 Gulf, zbudowany na podwoziu numer #1075, należący do zbiorów Rocky Mountain Auto Collection. Maszyna ta wygrała w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w 1968 roku... a potem w roku 1969! Za pierwszym razem prowadzili ją Pedro Rodriguez i Lucien Bianchi, za drugim Jacky Ickx i Jackie Oliver. Auto napędza umieszczone centralnie V8 o pojemności 4,95 litrów i mocy około 430 koni mechanicznych, która przy masie pojazdu około 950 kilogramów pozwala rozwinąć nawet 340 km/h.

Lamborghini Miura P400 Roadster

Z okazji pięćdziesiątych urodzin Lamborghini na konkursie elegancji pojawił się Valentino Balboni, słynny kierowca testowy włoskiej marki, na cześć którego kilka lat temu zbudowano limitowane Gallardo LP550-2 z napędem przekazywanym tylko i wyłącznie na tylną oś. Obok Balboni'ego stanął najnowszy, 700-konny Aventador LP700-4 Roadster, a także pewien wyjątkowy egzemplarz Miury - jedyny, oryginalny Roadster!

Lamborghini Miura P400 Roadster

Miura P400 Roadster powstała w 1968 roku z inicjatywy studia Bertone, w którym kilka lat wcześniej Marcello Gandini nakreślił kształty coupe. Pojazd zbudowano tylko w jednym egzemplarzu, który mimo sporego zainteresowania nie doprowadził do produkcji seryjnej. Unikatowe auto napędzane jest 3,9-litrowym, umieszczonym centralnie, poprzecznie silnikiem V12 o mocy około 350 koni mechanicznych. Miurę Roadster niedawno odrestaurowano i przywrócono do stanu oryginalnego sprzed 45 lat.

Chevrolet Corvette

Urodziny Corvette Sting Ray związano z amerykańską premierą najnowszej Corvette Stingray Convertible, która po raz pierwszy pokazała się światu kilka dni temu na salonie samochodowym w Genewie. Oprócz premiery wystawiono egzemplarze wszystkich siedmiu generacji Corvette, a wśród nich samochód zmarłego w 1988 roku Billa Mitchella, zasłużonego stylisty General Motors, którym w filmie "Clambake" jeździł Elvis Presley. O historii Corvette można było także posłuchać na wykładach.

Porsche 911 4x4 Type 953

Wykłady uświetniły również pięćdziesiąte urodziny Porsche 911, którego bogatą historię reprezentowały najnowsze ewolucje, egzemplarze zabytkowe i modele wyścigowe z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, jak 911 RSR, 911 Carrera, 935 IMSA GT, 935 K3 oraz 911 typu 953, które zaprojektowano specjalnie z myślą o rajdzie Paryż-Dakar. Ten ostatni pojazd wyposażono w zupełnie nowy dla Porsche napęd na wszystkie cztery koła, któremu kucie na cztery kopyta zawdzięczało słynne supercoupe 959.

Alfa Romeo TZ3 Stradale

Oczywiście innych atrakcji nie brakowało. Cadillac przytargał potężny koncept Sixteen z 13,6-litrowym silnikiem V16 o mocy 1000 koni mechanicznych. Pojawiło się aż 20 samochodów wyścigowych Millera, w tym Miller 91 z 1928 z napędem na przód, który ustanowił rekord prędkości podczas Indianapolis 500. Był też McLaren F1, prototypowe BMW Turbo i ostatni, dziewiąty egzemplarz Alfy Romeo TZ3 Stradale na bazie Vipera. Imprezę uświetnił swoją obecnością 84-letni sir Stirling Moss, legenda kierownicy związana głównie z Mercedes-Benzem.

Skomentuj na forumUdostępnij