Aktualności
12.03.2013

Ferrari LaFerrari Manta i Tensostruttura

Być może trudno w to uwierzyć, ale LaFerrari to pierwszy samochód włoskiej marki, który zaprojektowano w całości samodzielnie. Auto przeżyło kilka dni temu swoją światową premierę, a teraz dołączyło do eksponatów fabrycznego Muzeum Ferrari w ramach specjalnej ekspozycji, której nie można po prostu ominąć.

Nowa wystawa gromadzi pod hasłem "Supersamochód Ferrari. Technologia. Styl. Mitologia" najwspanialsze modele w przeszło 65-letniej historii firmy, z których najmłodszym jest LaFerrari. Ekspozycja sięga do samych korzeni super samochodów z Maranello, czyli legendarnego coupe 250 GTO z 1962 roku, które w kręgach kolekcjonerskich jest obecnie jednym z najcenniejszych samochodów na świecie.

Ferrari LaFerrari

250 GTO zostało przygotowane z myślą o mistrzostwach świata GT, w związku z którymi jako jeden z ostatnich tego typu samochodów zostało zaprojektowane do jednoczesnego użytku na zwykłych drogach i występów w wyścigach. Maszynę napędzało prawie 3-litrowe V12 o mocy około 300 KM, które przy masie auta zaledwie 880 kilogramów gwarantowało niesamowite osiągi. Jeśli myślimy o kupnie oryginalnego 250 GTO musimy liczyć się z wydatkiem... ponad 65 milionów złotych.

Ferrari 250 GTO'64

Pozostali, główny bohaterowie wystawy to cztery modele z limitowanych serii specjalnych Ferrari: 288 GTO z 1984 roku o mocy 401 koni mechanicznych, F40 z 1987 roku z mocą 478 KM i prędkością maksymalną aż 324 km/h, osiem lat młodsze, limitowane do 349 sztuk F50 oraz 660-konne Enzo Ferrari sprzed 11 lat, w odniesieniu do którego przyjęło się powszechnie używać skróconą nazwę Enzo i które powstało w około 400 egzemplarzach.

Ferrari F40 Competizione

Na szóstce wspaniałych oczywiście nie koniec. Ferrari dorzuciło do zestawu także między innymi: torowe, 730-konne 599XX Evo, które w swoim debiucie pobiło rekord okrążenia na Nordschleife, torowe GTO Evoluzione, z którego wyrosło F40, wyścigowe F40 Competizione przygotowane przez firmę Michelotto oraz niesamowite FXX, czyli torową ewolucję Enzo, służącą testom i wyścigom klientów marki, wyścigowe 250 GT z 1962 roku, rok młodsze 250 Le Mans, spydera 333 SP, który ścigał się w latach dziewięćdziesiątych i bolidy Formuły 1.

Ferrari Manta

Na koniec niespodzianki. LaFerrari na wystawie reprezentowane jest przez dwa modele seryjnej wersji w skali 1:1, w tym jeden specjalnie niedokończony, makietę nagiego kadłuba z włókien węglowych, dziesiątki szkiców z propozycjami wyglądu auta oraz przez... dwie z tych propozycji pokazane jako modele w skali 1:1! Styliści Ferrari mieli kilka pomysłów na wygląd nowego auta, a pięć z nich skończyło jako gliniane modele w pełnej skali.

Ferrari Tensostruttura

Wizje wyglądu auta, które ukrywało się pod kryptonimem "Projekt F150" sięgają roku 2011. Te przeniesione w trzy wymiary to koncepty pod tytułem Manta i Tensostruttura. Zainteresowani? Wystawa "Ferrari Supercar. Technology. Design. Myth" (po włosku "Tecninca Design Mito") będzie trwała aż do 30 września. Muzeum Ferrari otwarte jest codziennie w godzinach od 8:30 do 18, a od pierwszego maja do 19.

Skomentuj na forumUdostępnij