Aktualności
18.12.2012

Mini Paceman John Cooper Works Zaraźliwy śmiech

Mini już od dawna nie jest mini, a liczba jego kombinacji może przyprawić o zawrót głowy. Wspólnym mianownikiem wszystkich modeli jest już chyba tylko edycja John Cooper Works, adresowana do lubiących jeździć szybko. Najmłodszy członek tego grona to Paceman, który debiutował zaledwie dwa miesiące temu.

Twórcy zaliczają ten wynalazek do segmentu SAC - Sports Activity Coupe. Autko ma jedną parę drzwi, mieści czterech pasażerów na indywidualnych fotelach i tylko czeka na okazje do zabawy. W wydaniu John Cooper Works raczej żadnej z tych okazji nie przegapi. Jest obniżone o 10 milimetrów, usztywnione, zoptymalizowane aerodynamicznie i oczywiście znacznie mocniejsze, niż tańsze wersje.

Mini Paceman John Cooper Works

Pod maską z przodu samochód skrywa 4-cylindrowy, turbodoładowany silnik o pojemności 1,6 litra. Jednostka wytwarza 218 koni mechanicznych, które lądują na wszystkich czterech kołach o średnicy 18 cali poprzez układ All4. W ekstremalnych sytuacjach system może przekazać cały napęd tylko na tył. W standardzie otrzymamy ręczną skrzynię biegów o sześciu przełożeniach, w opcji automat.

Mini Paceman John Cooper Works

Paceman John Cooper Works będzie potrzebował 6,9 sekund na rozpędzenie się do 100 km/h, a wskazówka prędkościomierza zatrzyma się w okolicach 226 km/h. Dzięki układowi odzyskiwania energii kinetycznej z hamowania, systemowi Start/Stop i sygnalizacji najlepszego momentu zmiany biegu z ręczną skrzynią biegów auto ma spalać średnio 7,4 litrów paliwa na 100 kilometrów.

Skomentuj na forumUdostępnij