Aktualności
11.11.2012

Bertone Raymanta Diabelskie sztuczki

Włoskie studio stylistycznie Bertone obchodzi w tym roku setną rocznicę istnienia, w związku z którą przygotowano one-offa Nuccio, nazwanego tak na cześć założyciela firmy. Stulecie działalności studia pobudziło także wyobraźnię niezależnych projektantów. Koncept Raymanta to jeden z efektów takiego oddziaływania.

Supercoupe Raymanta wymyślił Maxime de Keiser, zajmujący się grafiką komputerową i ilustracjami, którego znamy już z wirtualnego De Tomaso Mangusta Legacy. Tym razem Keisera zainspirowały koncepty sportowych maszyn od Bertone, powstałe blisko pół wieku temu: Lancia Stratos Zero, Alfa Romeo Carabo i Bizzarrini Manta. Swój ślad modelami Ferrari 512 S i Modulo odcisnęła także Pininfarina.

Bertone Raymanta

Celem Keisera było stworzenie pojazdu nienagannego aerodynamicznie, napakowanego nowoczesną elektroniką i rozwiązaniami technologicznymi bez gubienia się w detalach stylistycznych. W środku mieszczą się dwie osoby, które obserwują świat przez przednią szybę tworzącą całość z dachem i dwa ekrany połączone z kamerami - szyb bocznych, tylnej i bocznych lusterek brak.

Bertone Raymanta

Kwestię układu napędowego z silnikiem spalinowym umieszczonym centralnie stylista pozostawia wyobraźni obserwujących. W przypadku prawdziwego, powstałego w jednym egzemplarzu Bizzarrini Manta, które mieściło trzy osoby w jednym rzędzie foteli było to V8 od Chevroleta o pojemności 5,4 litrów i mocy około 400 koni mechanicznych.

Skomentuj na forumUdostępnij