25.04.2012

CH Lithia Chiński minerał

Chińskie CH Auto od kilku lat przywozi na salon samochodowy w Pekinie własne propozycje modeli sportowych, marząc otwarcie o produkcji "Chińskiego Ferrari". Firma utrzymała ten trend również w tym roku i wśród konceptów przygotowanych z okazji dwunastej edycji wystawy w stolicy Chin pokazała elektryczne coupe o imieniu Lithia.

CH Auto powstało blisko dziewięć lat temu jako placówka badawczo-rozwojowa. Od końca 2010 roku studiem dowodzi Dan Darancou, który zaczynał karierę w 1984 roku we włoskim I.DE.A, gdzie współpracował z Walterem de Silvą i projektował dla Fiata i Lancii. Później przez ćwierć wieku związany był z General Motors i projektował między innymi dla marek Saab, Hummer, Buick, Saturn, Pontiac, Chevrolet, Toyota, Isuzu, Suzuki, a także dla Luigi'ego Colani'ego.

Pod postacią konceptu Lithia, debiutującego na trwającym do drugiego maja Beijing International Automotive Exhibition, firma prezentuje swój pomysł na małe, sportowe auto z napędem elektrycznym. Twórcy oszczędzają nam niestety szczegółów technicznych. Wiadomo tylko, iż na jednym ładowaniu paczki litowo-jonowych baterii pojazd może pokonać odległość do 150 kilometrów, a jego prędkość maksymalna sięga 170 kilometrów na godzinę.

Skomentuj na forumUdostępnij