Aktualności
10.06.2011

Arrinera Prototyp pokazany

Polskie supercoupe pomysłu zespołu Arrinera Automotive, należącego do składu spółki Veno i wspieranego przez samego Lee Noble'a, jest już namacalnym faktem. Pierwszy, prototypowy egzemplarz samochodu miał swoją premierę wczoraj po południu w zaciszu Klubu Polskiej Rady Biznesu przed Pałacem Sobańskich na warszawskich Alejach Ujazdowskich.

Prace nad samochodem, który podczas pierwszej prezentacji pozostał zamknięty i niemy (nikogo nie wpuszczono do środka, nie pokazano też silnika i nie uruchomiono samochodu), trwały blisko dwa lata, a na w połowie maja auto miało wyjechać o własnych siłach na pierwsze testy. W listopadzie ubiegłego roku do projektu dołączył oficjalnie Lee Noble, brytyjski konstruktor znany z serii sportowych samochodów firmowanych własnym nazwiskiem oraz zupełnie nowego supercoupe marki Fenix, nad którym pracuje obecnie.

Arrinera AH1

Arrinera utrzymuje, że prototyp zbudowano dzięki wysiłkowi przeszło trzydziestu osób i współpracy z zewnętrznymi firmami z Polski i Wielkiej Brytanii, mającymi zapewnić najwyższą jakość finalnego produktu, który miałby trafić do produkcji dopiero za kilka lat. Model seryjny ma korzystać z silnika produkcji General Motors: jednostka V8 o pojemności 6,2 litrów i mocy około 650 koni mechanicznych miałaby pozwalać na rozwinięcie 100 km/h w około 3,5 sekundy i rozpędzenie się do okolic 330 km/h. Jaki motor trafił do prototypu? Tego nie zdradzono. Nieoficjalnie mówi się o mechanizmach Audi i udziale zakładów Bojar, które znane są z produkcji różnego rodzaju replik.

Arrinera AH1

Spółka, której giełdowy kurs spadł wczoraj aż o jedną trzecią (projekt od samego początku wzbudza żywe dyskusje i kontrowersje), a zbudowanie prototypu kosztowało ją blisko trzy miliony złotych, zamierza wprowadzić swój model do produkcji najpóźniej już na początku 2013 roku. Supercoupe marki Arrinera miałoby być budowane w bliżej nieokreślonych zakładach w Polsce - rozmowy z podwykonawcami trwają w najlepsze, a prototyp czeka na kolejne testy i dopracowanie konstrukcji.

Skomentuj na forumUdostępnij