Aktualności
23.05.2011

Formuła 1 Grand Prix Hiszpanii Do przewidzenia

Formuła 1 po eliminacji w Trucji zawitała w miniony weekend z pełną siłą na starym kontynencie. Pierwszym wyścigiem w tej części sezonu, piątym w ogóle, było Grand Prix Hiszpanii na 4,66-kilometrowej pętli Circuit de Catalunya, którą kierowcy musieli pokonać 66 razy. Łączny dystans: 307,1 kilometrów. Rok temu wygrał tu Mark Webber przed Fernando Alonso. A w tym roku?

Kwalifikacje minęły po raz kolejny pod znakiem dominacji Red Bulla. Po raz pierwszy w tym roku po pole position nie sięgnął jednak Sebastian Vettel, ale Mark Webber. Trzeci wystartował Lewis Hamilton, za nim Alonso. Potem Button, Petrov, Rosperg, Massa, Maldonado oraz na 10 miejscu Schumacher. Heidfeld, który z powodu pożaru bolidu w ogóle nie pojawił się w kwalifikacjach, musiał zaczynać zmagania dopiero z ostatniego, 24 miejsca. Wyścig rozpoczął się znakomicie dla startującego przed swoją publicznością Alonso. Hiszpan już przed pierwszym zakrętem zaatakował walczące o prowadzenie Red Bulle i na prostą wyszedł już na prowadzeniu.

Alonso stracił pierwsze miejsce na rzecz Vettela już na 20 okrążeniu po pierwszej wymianie ogumienia. Powodów do narzekania nie miał z kolei Hamilton, który po wizycie u mechaników znalazł się na miejscu drugim. Vettel, mimo kłopotów z systemem KERS na 20 okrążeń przed końcem i oddechu Hamiltona na plecach, dowiózł zwycięstwo do końca. Była to już czwarta wygrana niemieckiego kierowcy w tym roku.

Drugie miejsce zajął Lewis Hamilton, trzecie Jenson Button. Czwarty na mecie był Mark Webber, za którym znalazł się Alonso, Schumacher, Rosberg, Heidfeld, Perez i Kobayashi. Wyścigu nie ukończył Massa, który na 6 okrążeń przez końcem wypadł z toru i utknął w żwirowej pułapce. Vettel ma w tej chwili na koncie już 118 punktów, Hamilton jest drugi z dorobkiem 77 oczek.

Z kompletnym wynikiem Grand Prix Hiszpanii oraz tabelami kierowców i konstruktorów można zapoznać się na oficjalnej stronie Formuły 1 - formula1.com. Kolejny wyścig już 29 maja. Będzie nim cieszące się największym prestiżem Grand Prix na ulicach Monako.

Skomentuj na forumUdostępnij