Aktualności
25.07.2008

HSV W427 Tak to się robi w Australii

Europejskie ziemie to tereny działania AMG należącego do Mercedesa czy dywizji M wchodzącej w skład sił zbrojnych BMW. Obie firmy trudniąc się fabrycznym tuningiem wyciskają z aut przedostatnie poty (ostatnie zawsze zostają niezależnym tunerom). Pomysł ten nie jest domeną tylko Europy. Australijski Holden posiada na przykład oddział HSV, który wprowadził właśnie do sprzedaży model W427.

Temu, co prezentuje sobą dzieło Holden Special Vehicles daleko jednak do aut z Europy. Czterodrzwiowa limuzyna napędzana jest 7-litrowym silnikiem V8 pochodzącym od Corvette rozwijającym przeszło 500 koni mechanicznych.

HSV W427

Moc poprzez mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu i ręczną skrzynię biegów o sześciu przełożeniach ląduje na tylną oś. W środku znajdziemy między innymi odtwarzacz DVD i mp3 czy zmieniacz 6 płyt. Bestia jest w pełni ucywilizowana.

HSV W427

Na ten rok przewidziano tylko 90 egzemplarzy, każdy za 155,5 tysiąca australijskich dolarów, czyli ponad 225 tysięcy złotych. Produkcja będzie ograniczona do 427 egzemplarzy.

Skomentuj na forumUdostępnij