Aktualności
28.01.2010

Carlsson C25 Śmiały krok na przód

Jeśli należycie do rozczarowanych 571 KM i atletyczną sylwetką SLS i przed snem wzdychacie do 670-konnego, umięśnionego SL 65 AMG Black Series zapewne będziecie zainteresowani najnowszą propozycją Carlssona, którą zobaczymy za kilka tygodni. Tuner już teraz zdradza najważniejsze szczegóły na jej temat.

Ekstremalny grand tourer C25, bo o nim właśnie mowa, ma być według zapewnień producenta jego pierwszym autorskim projektem. Nie trudno się jednak domyśleć iż będzie to gruntownie zmodyfikowana maszyna Mercedes-Benza z zupełnie nowym nadwoziem i wnętrzem, podobnie jak Novitec TuLesto (Ferrari F430) czy przygotowywany przez Hennessey Performance Venom GT (Lotus Exige).

Carlsson C25

Projekt promowany na chwilę obecną wiele mówiącymi na jego temat szkicami został odsłonięty również w warstwie technicznej. Machina będzie wyposażona w systemy ABS, ESP, poduszki powietrzne, adaptacyjne zawieszenie C-Tronic, ultra lekkie felgi oraz tarcze hamulcowe o średnicy aż 405 mm z przodu i 380 mm z tyłu.

Carlsson C25

Do napędu C25 posłuży diametralnie zmodyfikowane, podwójnie doładowane V12 o pojemności sześciu litrów. Silnik ma produkować 753 KM mocy i 1320 Nm momentu obrotowego, który po wpakowaniu jednostki pod maskę zostanie ograniczony do "tylko" 1150 Nm. C25 ma rozpędzać się do 100 km/h w około 3,7 sekundy i rozwijać prędkość maksymalną 352 km/h.

Carlsson C25

Carlsson zbuduje tylko 25 sztuk C25. Każda ma trafić do innego kraju. Premiera samochodu już za kilka tygodni na salonie samochodowym w Genewie (4-14 marca).

Skomentuj na forumUdostępnij