Aktualności
22.12.2009

Honda HSV-10 GT Z duchem NSX

Po blisko 25 latach od chwili poczęcia wraz z końcem sezonu 2009 w japońskiej serii Super GT zakończyła się historia Hondy NSX, "Japońskiego Ferrari". Następca, nad którym prace prowadzono przez ponad dwa lata nie wyjedzie na ulice, zobaczymy go za to w przyszłym roku na torach.

Projekt zupełnie nowej NSX odstawiono na półkę niedługo po wycofaniu się Hondy ze startów w Formule 1 w wyniku cięć budżetowych związanych z kryzysem finansowym. Wyczekiwane od dawna coupe miało być napędzane umieszczonym z przodu, 5,5-litrowym V10 produkującym około 560 KM. W najbliższej przyszłości niestety nic takiego nie powstanie.

Honda HSV-10 GT

Nie wszystkie prace pójdą na marne - w przyszłym roku w Super GT (start 20 marca) zobaczymy model HSV-10 GT, który będzie skrywał między innymi zupełnie nowe podwozie. W myśl regulaminu klasy GT 500 pojazd powinien być napędzany V8 o pojemności 3,4 litrów i mocy około 500 KM.

Honda NSX GT

Wyścigowa NSX (powyżej) nie pojawi się w już w przyszłym roku jako fabryczne auto, ale będą nią jeszcze startować prywatne zespoły. Nieoficjalnie mówi się też, iż niedoszły projekt następcy drogowej NSX może zostać pokazany na styczniowym salonie w Detroit jako koncept.

Skomentuj na forumUdostępnij